alek-ewa2
  Polska - Ksiaz i Walim
 


Polska



Ostatni dzien naszej wycieczki po Dolnym Slasku przeznaczylismy na wizyte w jednym z najwspanialszych zamkow w tamtym terenie, Zamku Ksiaz


    Zamek Ksiaz

Znajduje sie on w Walbrzychu na terenie Ksiazanskiego Parku Krajobrazowego i jest najwiekszym zamkiem na Slasku, a trzecim co do wielkosci w Polsce po Malborku i Zamku Krolewskim na Wawelu



Aby do niego dotrzec musielismy przemaszerowac przez czesc parku prowadzaca do glownego wejscia tzw budynku bramnego z dwoma wiezami



Potem trzeba bylo jeszcze przejsc wzdluz dawnych budynkow gospodarczych, ktorych czesc zamieniona zostala na hotele i restauracje



Wszystko zostalo bardzo pieknie odnowione tworzac razem z brama wejsciowa bardzo ladny kompleks



Krotka uliczka miedzy tymi zabudowaniami konczyla sie mostem prowadzacym do frontowego ogrodu zamkowego, na koncu ktorego widniala sylwetka najnowszej czesci zamku



Zamek ten zostal zbudowany w latach 1288-92 przez ksiecia swidnicko-jaworskiego Bolka I Surowego, na miejscu dawnego grodu drewnianego zniszczonego w 1263 roku



  W pozniejszych latach sluzyl on jako rezydencja wielu roznym wlascicielom, jako ze byl kilkakrotnie sprzedawany czy tez oddawany, a na przestrzeni swojego istnienia byl tez pare razy rozbudowywany, niszczony, pladrowany  i odbudowywany



Poniewaz jak wszedzie, i tam trzeba bylo czekac na swoja kolejke do zwiedzania, wiec majac troche czasu postanowilismy przespacerowac sie po jego ogrodach



Wiekszosc z nich znajdowala sie duzo nizej niz wejscie do zamku, wiec musielismy zejsc na dol, ale trud ten zostal wynagrodzony uroda tego co tam zobaczylismy



Czyli przepieknie zaplanowane i wypielegnowane ogrody, ktore usytuowane byly na kilku poziomach i stanowily naprawde wspaniala uczte dla oczu



A nad tym wszystkim gorowaly potezne mury starego zamczyska



Idac ogrodami wokol zamku zatrzymywalismy sie kilkakrotnie na wysypanych zwirem tarasach



Od czasu do czasu wchodzac tez na kamienne sciezki miedzy slicznie przycietymi zywoplotami i wyrastajacymi miedzy nimi krzewami roz, bedacymi akurat w pelnym rozkwicie



Znalezlismy tam rowniez nimfe zakleta w kamiennej postaci, ktora wlasnie zaczala  odradzac sie nowym zyciem



Dalszy odcinek ogrodow i to chyba najwieksza ich czesc, znajdowala sie z tylu zamku



Ktory od tej strony wygladal zupelnie inaczej i byl jego najstarszym skrzydlem



Po naszych przyjemnych spacerach po ogrodach przyszedl wreszcie czas na wizyte w zamku, ktorego jeden z wewnetrznych dziedzincow byl wyjatkowo malych rozmiarow, ale przez to wygladal dosc przytulnie



Niestety nie caly zamek jest dostepny do zwiedzania, ale na szczescie mozna zobaczyc jego najbardziej reprezentacyjna sale Maksymiliana, ktora jest najlepiej zachowana na Slasku barokowa sala zamkowa i az blyszczy przepychem i bogactwem



A tak poza tym to mozna obejsc kilkanascie komnat, w ktorych znajduje sie historyczne umeblowanie



Kazda jest oczywiscie inna, ale wszystkie z nich sa pieknie odrestaurowane i zachwycaja swoim wystrojem



W wielu pokojach znalezlismy tez zdjecia ksieznej Daisy, ktora bedac walijska arystokratka poslubila w 1891 roku ksiecia pszczynskiego Hansa Heinricha XV Hochberga, jednego z najbogatszych arystokratow niemieckich, w ktorego posiadaniu byl wtedy rowniez zamek w Ksiazu, gdzie zamieszkala mloda para



  Podczas II wojny swiatowej w 1941 roku zamek zostal przejety przez wladze III Rzeszy i Organizacja Todt przystapila do przeksztalcenia go w jedna z kwater Adolfa Hitlera



Przed glownym portalem wydrazono szyb windowy o glebokosci 40 metrow, a pod zamkiem tunele i podziemne schrony



Po zapoznaniu sie z ta czarna karta historii zamku i naszych wedrowkach tymi ponurymi tunelami, na zewnatrz wydostalismy sie wyjsciem prowadzacym do ogrodow



A dalsza droga w strone wyjscia wiodla pod kamiennymi murami zamkowymi



Prowadzac nas na koniec pod stare mury obronne



Po opuszczeniu zamku podeszlismy jeszcze na punkt widokowy, gdzie udalo sie nam zrobic wspolna pamiatkowa fotografie na jego tle



Z tego miejsca zamek prezentowal sie chyba najladniej i najlepiej widoczna byla jego potega



Widoczna tez byla roznica w architektonicznym stylu poszczegolnych skrzydel zamkowych powstalych w roznych epokach, a jedyne czego nie udalo sie nam wypatrzec to pieknych ogrodow schowanych pod zamkiem w gaszczu zieleni



Nie byl to jednak nasze ostatnie spotkanie z obiektami nalezacymi do zamku, albowiem udalismy sie jeszcze do oddalonej o kilka kilometrow palmiarni, ktora zalozyl dla niej malzonek ksieznej Daisy



Na powierzchni 1900 metrow kwadratowych, oprocz palmiarni wzniesiono rowniez cieplarnie, stworzono ogrody utrzymane w stylu japonskim, rosarium, ogrod owocowo - warzywny i obszar pod uprawe krzewow



W palmiarni w ogromnej liczbie pojawily sie takze ulubione przez Daisy rododendrony, a w sumie sprowadzono do niej ok 80 tys gatunkow nowych roslin



Obecnie rosnie tam ponad 250 gatunkow roslin, reprezentujacych flore roznych stref klimatycznych i roznych kontynentow, ale dla nas najciekawsza byla stala Wystawa Bonzai, bedaca jedyna tego typu wystawa w Polsce



Znalezlismy tez najroznorodniejsze gatunki kaktusow, z ktorych wiele bylo na sprzedaz, a wygladaly bajecznie kolorowo poniewaz akurat zaczynaly kwitnac



  Duzo mniej kolorowa byla oczywiscie historia Ksiaza z czasow II wojny swiatowej, z ktora wiazalo sie tez kilka innych obiektow znajdujacych sie w poblizu, razem z zamkiem objetych tzw Projektem Riese (Olbrzym), bedacym kryptonimem najwiekszego projektu gorniczo-budowlanego nazistowskich Niemiec, a miejsca ktore obejmowal zaznaczone sa czerwonymi kwadracikami



Prace objely swoim zasiegiem teren kilkudziesieciu kilometrow kwadratowych w Gorach Sowich, w zboczach ktorych wiercono otwory w skalach, rozsadzane nastepnie materialami wybuchowymi i w ten sposob powstawaly sztolnie i komory wzmacniane potem obudowami zelbetowymi, a calosc byla uzbrojona w potezne sieci infrastruktur drogowych, kolejowych, a takze wodociagowych, kanalizacyjnych, telefonicznych i energetycznych



Wszystkie te obiekty znajduja sie w promieniu kilku kilometrow od siebie, ale poniewaz czesc sztolni jest zasypana a czesc zamknieta ze wzgledow bezpieczenstwa, wiec tylko kilka z nich jest dostepnych do zwiedzania



Najpopularniejsza z tych otwartych jest tzw kompleks "Rzeczka"znajdujacy sie w Walimiu, gdzie w pobliskiej gorze Ostra wykute zostaly wejscia do trzech rownoleglych sztolni, oddalonych od siebie o okolo 40 metrow



Poniewaz byla to atrakcja, ktora zwlaszcza panowie mieli ogromna ochote obejrzec, wiec wkrotce zaopatrzeni w odpowiedni sprzet ruszylismy pod ziemie



Zaglebiajac sie w ponure tunele, ktorych dlugosc w tym kompleksie wynosila 500 metrow



Nie jest to wiec najwiekszy kompleks, ale za to posiada bardzo dobrze zachowana wartownie, gdzie mozna zobaczyc zmagazynowany tam sprzet zolnierski



W specjalnych wnekach wypatrzylismy miejsce na magazynowanie broni i innych akcesorii



A w specjalnym otworze strzelniczym ustawiony byl karabin maszynowy broniacy dostepu do sztolni



Idac dalej natrafilismy na wykute w scianach i dosc surowo wygladajace pomieszczenia, gdzie umieszczono model V 1 gdyz przypuszcza sie ze tutaj wlasnie zamierzano produkowac ta bron rakietowa



Natomiast wykonczone korytarze byly bardzo solidnie zbudowane, a w ich podwojnym stropie znajdowaly sie rury wentylacyjne i zasilanie elektryczne



Niestey jednak wiekszosc budowy nie zostala ukonczona poniewaz zanim zdolano to zrobic to wojna juz sie skonczyla, tak wiec prawdopodobnie nigdy nie poznamy dokladnego przeznaczenia calego kompleksu, ktory pozostanie owiany mgielka tajemnicy. Podejrzewa sie ze moglo to byc nawet miejsce do produkcji broni jadrowej jako ze w poblizu znajowaly sie kopalnie rud uranu.



Tak czy inaczej Projekt Riese byl ogromnym przedsiewzieciem, ktore bylo najkosztowniejsza budowa kwater wojskowych i obiektow strategicznych owczesnych Niemiec, a rozmach budowlano-inzynieryjny byl na najwyzszym dostepnym wowczas poziomie



Plany obejmowaly potezne prace adaptacyjne na zamku Ksiaz, utworzenie pod nim wielkich wydrazonych przestrzeni, a w kompleksach w Gorach Sowich konstrukcje olbrzymich tuneli i sal podziemnych, reorganizacje calej siatki okolicznych drog oraz polaczenie calosci siecia kolejki waskotorowej



Jednym slowem rozmach tego projektu byl ogromny, koszt rownie wielki, ale niestety nie tylko w przeliczeniu na pieniadze, ale takze na zycia ludzkie



Do pracy wykorzystywano bowiem wiezniow, w wiekszosci Zydow, ktorych pracowalo tam co najmniej kilkanascie tysiecy i tylko nieliczni przezyli, poniewaz ze wzgledu na niedozywienie, przeciazenie praca, niebezpiecznymi robotami podziemnymi i zlym traktowaniem, smiertelnosc wsrod nich byla bardzo duza



Po tym naszym spotkaniu z historia w mrocznych i zimnych tunelach z przyjemnoscia wyszlismy z powrotem na zewnatrz, gdzie jeszcze na chwilke zatrzymalismy sie przy niektorych eksponatach ustawionych przy wejsciu do sztolni



  A stojaca kawalek dalej rakieta V 2 sklaniala do refleksji jaki bylby los swiata, gdyby projekt zostal doprowadzonydo konca i gdyby wojna nie skonczyla sie przed wynalezieniem przez Niemcow bomby atomowej

 
 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 141 odwiedzający (157 wejścia) tutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja