alek-ewa2
  Albania - Tirana
 


Albania



31 km od Duresz znajduje sie stolica Albanii -Tirana, bedaca nastepnym miejscem, ktore mielismy w planie odwiedzic


    Tirana

Polozona jest ona w dolinie otoczonej z trzech stron Gorami Dajti wznoszacymi sie ponad 1600 metrow npm i jest najwiekszym miastem Albanii, choc jako miasto powstala dopiero w 1614 roku, mimo ze tamtejsze tereny zamieszkane byly juz od czasu Epoki Brazu



Jej zwiedzanie zaczelismy od wielkiego placu, przy ktorym dominowal ogromny budynek politechniki albanskiej



Stoi on na koncu szerokiej aleji, ktora ciagnie sie w strone centrum miasta i wzdluz ktorej zaczelismy swoja wedrowke po Tiranie



Zaraz tez na poczatku znalezlismy na swojej drodze maly polski akcent jakim byl pomnik Fryderyka Szopena, ufundowany w 2010 roku z okazji 200 lecia urodzin tego najslynniejszego polskiego kompozytora



Idac dalej dotarlismy do dzielnicy dostepnej kiedys jedynie dla rzadzacych, gdzie znajdowala sie rezydencja Envera Hoxha (Hodza), stojacego na czele komunistcznego rezimu w Albanii przez ponad 40 lat i rzadzacego krajem zelazna reka



Tuz obok znajdowal sie park poswiecony pamieci ofiar z tego niechlubnego okresu zwany Postbllok- Chekpoint, gdzie moglismy osobiscie zapoznac sie ze slynnymi albanskimi bunkrami rozsianymi po calym kraju i to zarowno na wsiach jak i w miastach, a lepszy obraz jak wygladaly w srodku zapewnil dorobiony szklany sufit dopuszczajacy do srodka swiatlo dzienne



Niestety jednak byly one za male na nasze obecne gabaryty i przynajmniej nam wygodniej bylo na czyms takim usiasc niz do niego wejsc



W parku ustawiono rowniez betonowa konstrukcje, ktora sprowadzona zostala z obozu pracy w kopalniach w Spac, gdzie wysylani byli polityczni opozycjonisci 



Z okazji otwarcia tego parku w 2013 roku, miasto Berlin podarowalo Albanii kawalek berlinskiego muru, a wszystkie te trzy elementy mialy podobno bardzo wymowna symbolike, jako ze sciana symbolizowala podzial Europy, bunkier - chora mentalnosc albanskiego rezimu, a betonowa kopalniana konstrukcja, miejsce gdzie zginelo setki wiezniow



Po chwili kontemplowania tych wszystkich pamiatek z okresu mrocznej przeszlosci Albanii, ruszylismy dalej podazajac ciagle glowna aleja miasta



Wkrotce trafilismy na kolejny ciekawy obiekt jakim byla tzw Piramida Tirany, ktora zbudowana zostala w 1988 roku jako muzeum poswiecone zmarlemu 3 lata wczesniej Enverovi Hoxha



Po obaleniu komunizmu w 1991 roku budowla ta sluzyla wielu innym celom, a w chwili obecnej trwa debata czy nie powinno sie jej zdemolowac i na to miejsce postawic czegos innego, ale podobno wiekszosc mieszkancow Tirany jest temu przeciwna



Po dalszych kilkunastu minutach spaceru i przejsciu na druga strone rzeki Lana, znalezlismy sie pod nowoczesna katolicka katedra pod wezwaniek sw Pawla, ktorego postac umieszczona zostala na jej szczycie



Kosciol ten jest najwieksza katolicka swiatynia w kraju, a przy wejsciu do niego znajduje sie pomnik Matki Teresy, ktora mimo ze urodzila sie w Skopje to byla pochodzenia albanskiego



Katedra zbudowana jest przy uzyciu ksztaltow trojkata i kola obrazujac odpowiednio Trojce Swieta i Boska Wiecznosc i jest bardzo skromnie urzadzona



A jednym z jej najwiekszych elementow ozdobnych jest ogromny mozaikowy obraz na bocznej scianie przedstawiajacy modlaca sie Matke Terese



Natomiast na pieknych witrazach po lewej stronie od wejscia wkomponowane sa postacie zarowno tej znanej zakonnicy jak i bylego papierza Jana Pawla II, ktory w 1993 roku wizytujac Albanie polozyl kamien wegielny pod budowe katedry, ktorej budowe skonczono w 2002 roku



Kilkaset metrow dalej znalezlismy siedzibe innego typu wladzy, urzedujacej w eleganckim budynku albanskiego parlamentu, tyle ze akurat trwaly tam jakies prace remontowe, wiec nie moglismy podejsc blizej



W poblizu parlamentu znajduje sie rowniez historyczne miejsce gdzie w XIII wieku zbudowana zostala tzw Forteca Justyniana pochodzaca z czasow bizantyjskich



Powstala ona w samym sercu miasta gdzie schodzily sie glowne drogi prowadzace ze wschodu na zachod i z poludnia na polnoc, ale niestety do dnia dzisiejszego zostaly po niej tylko mury



Wzdluz dawnych murow ciagnie sie teraz piekny deptak dla pieszych



Ktory prowadzil az do glownej aleji, z ktorej troche zboczylismy, a ktora w poblizu centrum mogla sie poszczycic coraz bardziej bogatymi budowlami wzdluz niej usytuowanymi



Jednym z nich bylo Ministerstwo Finansow, w ktorym akurat bylo do wypelnienia jedno miejsce naczelnego szyldwacha



No i na koniec trafilismy na ogromny, glowny plac miasta zwany Placem Skanderbega, a z tej perspektywy widoczny jest nie tylko sam plac, ale tez politechnika, przy ktorej zaczynalismy nasz spacer



Co prawda teraz wyglada on troche inaczej niz na poprzednim zdjeciu, bo wieksza czesc zielonego skweru, zostala wybrukowana, ale niezmiennie kroluje na nim konny pomnik bohatera narodowego Albanii Skanderbega, od imienia ktorego plac zostal nazwany



Skanderbeg byl albanskim szlachcicem i dowodca wojskowym, ktory przez 20 lat jako zakladnik sluzyl w armii tureckiej, co nie przeszkodzilo mu po jej opuszczeniu dowodzic powstaniem przeciwko Otomanskiemu Imperium w walce o niepodleglosc Albanii



Dookola placu znajduje sie wiele znaczacych budowli, wsrod ktorych wyroznia sie  budynek Narodowego Museum Historii (Albanii), ktore zostalo otworzone w 1881 roku



Nad wejsciem do muzeum umieszczony jest ogromny malunek, a wlasciwie mozaika zatytuowana "Albanczycy", a podobno przedstawiajaca historyczne postacie Albanczykow od tych antycznych do terazniejszych



Przy placu miesci sie rowniez stary XVIII wieczny meczet budowany jeszcze przez wnuka i prawnuka Sulejmana Pashy



Wraz z kilkoma innymi budynkami stanowil on historyczne centrum Tirany, ktore jednak zostalo calkowicie przerobione podczas rzadow komunistycznych



Meczet ocalal, ale zostal zamkniety na dlugie lata, a na nowo otwarto go dopiero w 1991 roku podczas antyrzadowych demonstracji, w ktorych uczestniczylo 10 tys osob



Dzisiaj jest on dostepny nie tylko dla wiernych, ale rowniez dla takich jak my turystow, oczywiscie nie w porze modlitw



Wnetrze meczetu jest przepieknie zdobione kolorowymi freskami przedstawiajacymi drzewa, wodospady i mosty, co jest bardzo rzadkim motywem w sztuce islamskiej



A misternie malowana kopula stanowi rowniez jedno wielkie arcydzielo



Po obejrzeniu meczetu mielismy jeszcze troche wolnego czasu, wiec znowu podralowalismy na zacieniony deptak, pelny licznych restauracyjek i kawiarni



W jednej z ulic odchodzacej od deptaka dostrzeglismy znajomy juz nam ksztalt bunkra, wiec postanowilismy zbadac dlaczego on tam jest



Niedaleko od niego widoczna byla stara wieza zegarowa pochodzaca z 1822 roku, na ktora podobno mozna bylo wejsc, ale nam sie to niestety nie udalo



Postanowilismy w zamian za to zejsc pod ziemie i ogladnac troche blizej bunkier, ktory wygladal na wiekszy niz ten w parku, i mial ciekawa nazwe Bunk'Art 2



Jak sie wkrotce okazalo bylo to nowo zbudowane wejscie do sekretnego anty-nuklearnego bunkra dla elitarnych czlonkow policji i pracownikow Ministerstwa Spraw Wewnetrznych, zajmujacego powierzchnie 1000 metrow kwadratowych, a znajdujacego sie w poblizu tej rzadowej instytucji, skad prowadzily do niego tajemne przejscia



W chwili obecnej jest on dostepny dla szerokiej publicznosci i sluzy jako muzeum pokazujace rozmiar represji jakich dopuscil sie rzad komunistyczny pod wodza dyktatora Hoxha, a w nastroj tegoz muzeum wprowadzaja zwiedzajacych fotografie ludzi zamordowanych przez rezim, ktore pokrywaja cale wnetrze kopuly przy wejsciu



Bunkier zbudowany zostal w latach 1981-86 i aby dostac sie do niego z tego nowego, orginalnego wejscia, trzeba bylo przekuwac prawie 2,5 metrowej grubosci betonowe sciany otaczajace podziemne pomieszczenia



Po przekroczeniu tej przeszkody znalezlismy sie w bardzo dlugim korytarzu, od ktorego odchodzily nie tylko pokoje, ale i kolejne korytarze i tak szczerze mowiac wchodzac do muzeum nie spodziewalismy sie, ze bedzie ono takie duze



Na poczatku wchodzilismy do wszystkich sal, ktore przedstawialy zdjecia z roznych okresow historii Albanii



Wiekszosc jednak z nich posiadala nie tylko fotografie, ale takze historyczne eksponaty uzywane w walce zarowni o niepodleglosc jak i o wolnosc narodowa



Byly tam takze wyposazone w najwazniejszy sprzet biura dla dowodzacych obrona w razie ataku nuklearnego



No i oczywiscie kwatery mieszkalne dla ukrywajacych sie tam decydentow



Niestety jednak ze wzgledu na ograniczenia czasowe, nie bylismy w stanie obejrzec wszystkiego i wkrotce musielismy wracac na powierzchnie specjalnym wyjsciem, rowniez wykutym w prawie 6-ci metrowej grubosci suficie



Ktore znajdowalo sie kilkanascie metrow od wejscia do muzeum i bylo rownie jak ono niepozorne, w niczym nie zapowiadajace co sie tam na dole kryje i jaka zajmuje powierzchnie



Jednym slowem zupelnie niespodziewanie znalezlismy chyba najbardziej interesujaca atrakcje miasta, ktora o dziwo wcale nie byla w planie naszej wycieczki, ale na szczescie do niej dotarlismy i naprawde zrobila na nas ogromne wrazenie i uswiadomila dawna rzeczywistosc, w tym w pewnym okresie szczelnie zamknietym dla swiata kraju

 
 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 38 odwiedzający (42 wejścia) tutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja