Nawigacja |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Macedonia
Kanion Matka

Jednym z najpopularniejszych miejsc rekreacyjnych w Macedonii jest znajdujacy sie w poblizu Skopje tzw Kanion Matka

Jest to przelom rzeki Treska w jej dolnym biegu, ktora malowniczo przedziera sie pomiedzy stromymi wzgorzami

W 1938 roku jej wody zostaly ujarzmione przez budowe zapory, dzieki czemu stworzono sztuczne jezioro zwane Jezioro Matka

Jest to najstarsze sztuczne jezioro w kraju i wlasnie w jego strone skierowalismy swoje kroki idac wzdluz waskiego strumienia rzeki wyplywajacego z zapory

Zapora ta jest betonowa zapora lukowa, jakie stawia sie wlasnie w waskich wawozach i przelomach rzek

Siega ona wysokosci 38 metrow a powstala przy niej hydroelektrownia zbudowana zostala w celu dostarczania pradu elektrycznego do Skopje

Po minieciu zapory przedostalismy sie w rejon jeziora, brzegiem ktorego wiodla wykuta w skale sciezka

A spacer nia byl jedna z atrakcji tego terenu, ktore obejmowaly rowniez wspinaczki gorskie oraz wedrowki po jaskiniach, ktorych tez tam podobno nie brakowalo

Mozna bylo rowniez udac sie na relaksujaca przejazdzke po jeziorze, a lodek czekajacych na chetnych bylo do wyboru do koloru

Niedaleko od zapory znajduje sie duzo od niej starszy monastyr sw Andrzeja z 1389 roku, ktory kiedys byl trudno dostepny, ale po wybudowaniu tamy i wiodacej do niej drogi, jest teraz czesto odwiedzany przez turystow

Tuz obok usadowilo sie w ostatnich latach kilka sklepow i restauracji, no i oczywiscie przystan wodna, skad mozna wybrac sie na przejazdzke po jeziorze

My jednak bylismy ograniczeni czasowo, wiec pozostal nam tylko krotki spacer wzdluz jego skalistych brzegow

Wkrotce wiec zostawilismy za soba cywilizacje i ruszylismy dalej aby sprawdzic co tam za rogiem w trawie piszczy

Okazalo sie jednak ze nasza trasa wila sie tak jak dawna rzeka i tych zakretow miala dosc sporo i za kazdym moglo byc cos ciekawszego

Szlismy wiec dalej i dalej, od czasu do czasu spogladajac na zegarki, czy nie zapuscimy sie za daleko aby wrocic na czas

W pewnym momencie ukazalo sie nam po drugiej stronie wejscie do jakiejs jaskini wodnej, ktora mogla byc ta oslawiona Jaskinia Vrelo, ktora jest najglebsza podwodna jakinia na Balkanach, druga pod tym wzgledem w Europie a piata na swiecie

Dostac sie tam mozna podobno jedynie droga wodna i tam tez pedzilo wiele lodek turystycznych, ale tak naprawde to nie jestesmy pewni czy to byla wlasnie ona

Idac jeszcze kawalek dalej musielismy przedzierac sie przejsciami wykutymi w skale

Az dotarlismy do miejsca gdzie brzegi porosniete byly zielonym lasem

Niestety poniewaz czas nas gonil, wiec juz dalej nie moglismy isc, choc trasa podobno ciagnela sie jeszcze dosyc daleko

My jednak musielismy zabrac sie do powrotu i to dosc szybkiego, bo do tamy mielismy spory kawalek drogi

Ruszylismy wiec dziarsko znana juz nam trasa, ciagle jednak znajdujac czas na podziwianie wspanialych widokow jakie sie wokol nas roztaczaly

Wkrotce tez dotarlismy z powrotem do pierwszych oznak cywilizacji, jakim byl stolik z laweczkami usytuowany w bardzo malowniczym miejscu

Kawalek dalej ujrzelismy z ulga to male centrum turystyczne niedaleko zapory i okazalo sie, ze wcale nie jestesmy tak spoznieni

Udalo sie nam wiec wstapic na chwile na taras restauracji, z ktorego z jednej strony rozlegal sie piekny widok na jezioro

A z drugiej, widoczna byla mala uliczka miedzy sklepami, prowadzaca w strone monastyru

Uliczka udekorowana byla pieknymi gazonami kwiatow, ktore akurat byly w okresie rozkwitu i ich kolorowe buzie dodawaly jej ogromnego uroku

Natomiast sredniowieczny kosciol nadawal temu miejscu bardziej historycznego wygladu, ktory w sumie byl czesciowo zachowany i w architekturze tego malego osrodka turystycznego

Ktore ozywialy nie tylko wielobarwne kwiaty, ale takze kolorowe lodki i kajaki przycumowane na brzegu

Szkoda ze nie mielismy okazji na nich poplywac, ale jeszcze tego samego dnia mielismy zameldowac sie w Ochrydzie, wiec trzeba bylo zbierac sie z powrotem

Na pocieszenie czekal na nas jeszcze kilkunasto minutowy spacer na parking w naprawde pieknej i bardzo ciekawej scenerii

A po zostawieniu tamy za soba kontynuowalismy go jeszce jakis czas idac wzdluz rzeki

Ktora w pewnym momencie przeksztalcona zostala na tor kajakowy, bedac wspanialym przykladem jak mozna dostosowac nature do potrzeb cywilizacyjnych nie zabierajac jej nic z naturalnych walorow
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 45 odwiedzający (171 wejścia) tutaj! |
|
|
|
|
|
|
|