Nawigacja |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
USA
Z Maui pozeglowalismy na Oahu, co zajelo nam tylko kilka godzin nocnych
Oahu
W zwiazku z tym w porcie w Honolulu znalezlismy sie juz nastepnego ranka
Honolulu
Honolulu jest stolica Hawaji i oczywiscie najwiekszym miastem tego stanu, ktore rozlozylo sie na poludniowym wybrzezu wyspy Oahu i rozrasta sie coraz bardziej, wspinajac sie na zbocza okolicznych gor
Jak zwykle w momencie zblizania sie do portu, bylismy juz na pokladzie
Obserwujac w sumie najtrudniejsze manewry statku, jakimi sa chwile dokowania w czesto nie najwygodniejszych miejscach
I czasami az sie nie miesci w glowie, jakim cudem obecne wielkie statki pasazerskie sa w stanie nawrocic wlasciwie wokol swojej osi
My tez zrobilismy jeden z takich zwrotow ustawiajac sie dziobem do wyjazdu, a caly ten manewr nie zajal zbyt wiele czasu, wiec wkrotce gotowi bylismy do zjescia na lad
W Honolulu bylismy juz kilka lat wczesniej, ale poniewaz wtedy mieszkalismy nad plaza w Waikiki, wiec jakos nie dotarlismy do centrum miasta, co postanowilismy teraz odrobic
Zanim jednak zaglebilismy sie bardziej w jego srodek, zdecydowalismy przespacerowac sie nabrzezem
Przy ktorym mozna bylo zauwazych bardzo ciekawe jednostki plywajace, jak chocby ten wycieczkowy katamaran
Poniewaz my jednak wlasnie przybylismy z morza, wiec pozostalismy na ladzie i podazylismy w strone widocznej na horyzoncie wiezy
Po drodze mijajac jakis chyba historyczny statek, bo nie wygladal on zbyt atrakcyjnie i raczej nie zachecal do zeglugi na nim
Bardzo ladnie natomiasta prezentowaly sie budynki powstalego wokol wiezy centrum handlowego
Zbudowane ono zostalo w 1994 roku, ale podobno nie jest zbyt popularne, choc tanczaca na postumencie Hawajka pieknie zaprasza w jego progi
Nas oczywiscie najbardziej interesowala wieza zwana Aloha Tower, ktora jest wlasciwie latarnia morska, a zbudowana zostala w 1926 roku i do dnia dzisiejszego wita statki przyplywajace do Honolulu
Wieza ma wysokosc 56 metrow plus 12 metrowy maszt na szczycie, ale najwazniejsze, ze mozna na nia wyjechac
Wkrotce wiec i my znalezlismy sie na gorze podziwiajac piekna panorame okolicy
Od strony morza doskonale widoczne bylo waskie wejscie do portu, w ktorym przycumowany byl nasz statek
A takze muzeum morskie, gdzie oprocz zaglowca, ktory poprzednio fotografowalismy, znajdowala sie rowniez stara fregata z 1878 roku, bedaca jedyna istniejaca fregata z zelaznym kadlubem i zarazem jedynym zbiornikowcem o napedzie zaglowym
W strone ladu widok byl rownie wspanialy, a nowoczesne budynki kontrastowaly pieknie z bujna roslinnoscia wyspy i zamykajacymi horyznt dominujacymi nad miastem gorami
Po nacieszeniu naszych oczu pieknymi widokami z gory, zjechalismy z powrotem na nabrzeze, skad nasz statek rownie ladnie sie prezentowal
A dostepu do portu strzegly nowoczesne lodzie ochrony pogranicza
Znad wody ruszylismy wkrotce w glab miasta, ktore ze szczytu wiezy wygladalo bardzo nowoczesnie i pieknie
Pierwszym historycznym budynkiem na jaki sie natknelismy w naszej wedrowce byla katedra bazylika pod wezwaniem Our Lady of Peace czyli Naszej Panii Pokoju
Kosciol ten wzniesiny zostal w 1843 roku jako siedziba biskupa Honolulu i jest nie tylko najstarszym istniejacym budynkiem w obrebie centrum Honolulu, ale podobno jest takze najstarsza swiatynia bedaca w ciaglym uzytku jako katedra w USA
Idac troche dalej zauwazylismy kolejna historyczna budowle, a wlasciwie wysoka, kamienna wieze
Okazalo sie ze bylo to wieza dzwonnicza kolejnej katedry, ale tym razem nalezacej do kosciola episkopalnego, czyli anglikanskiego w wydaniu amerykanskim
Powstala ona w drugiej polowie XIX wieku na polecenie owczesnego krola
A zbudowana zostala w pieknym stylu francuskiego neo-gotyku
Przy wejsciu glownym, cala przednia sciana swiatyni pokryta jest wspanialym witrazem, przedstawiajacym europejskich podroznikow wizytujacych wyspy hawajskie
A wnetrze kosciola zachwyca lekkoscia swojej konstrukcji i jakby cieplym nastrojem
W obrebie kompleksu koscielnego znajduje sie kilka przyleglych obiektow
A tuz obok miesci sie budynek teatru dzieciecego, do ktorego przylega kolejny kosciol
Duzo skromniejszy od pobliskiej katedry, ale rowniez zbudowany w nowo-gotyckim stylu
Z katedry skierowalismy sie w strone kolejnej bardzo ciekawej, ale juz bardziej nowoczesnej budowli, ktora byl parlament hawajski oddany do uzytku w 1969 roku
Od strony glownego wejscia do budynku, umieszczony jest znicz z wiecznym ogniem poswiecony wszystkim Hawajczykom ktorzy zgineli sluzac w silach militarnych USA
Po obu jego stronach znajduja sie wjazdy do podziemnych parkingow pod parlamentem
A sam budynek parlamentu zbudowany jest w w stylu bazowanym na typowej hawajskiej architekturze, bedac otwarty na przestrzal, a otaczajace go kolumny maja ksztalt pni palmowych i jest ich po osiem z kazdej strony, przedstawiajac 8 glownych wysp hawajskich
Przed wejsciem znalezc mozna tzw Dzwon Wolnosci ofiarowany w 1950 roku wtedy Terytorium Hawajskiemu przez prezydenta i kongres Stanow Zjednoczonych, jako symbol wolnosci i demokracji
Jest tam tez pomnik katolickiego ksiedza Ojca Damiana, ktory zmarl w 1869 roku po 16 latach opieki nad tredowatymi i ktory zostal beatyfikowany przez papieza Jana Pawla II i pozniej kanonizowany przez Benadykta XVI
Wnetrze parlamentu stanowi otwarty dziedziniec
A miejsce nad ktorym zwykle powinna znajdowac sie kopula jest nie zadaszone
Natomiast wszystkie biura i sale posiedzen umieszczone sa wokol dziedzinca
Na zewnatrz, po obydwoch bocznych scianach budynku znajduja sie sadzawki lustrzane
Ktore symbolizuja Pacyfik i sa rowniez jednym z elementow hawajskiej archtektury
Natomiast przed wejsciem z tej drugiej strony, stoi pomnik krolowej Lili'uokalani, pierwszej kobiety na tronie i ostatniej monarchini Krolestwa Hawaji, ktora rzadzila w latach 1891-1893, kiedy to zmuszona zostala do abdykacji
Naprzeciwko parlamentu znajduja sie ogrody palacowe, w ktorych natrafilismy na ogromne figowce kurtynowe
Ktorych galezie powypuszczaly korzenie siegajace do ziemi i tworzace bariere nie do przebycia
Na srodku zas parku stal palac krolewski zwany Iolani Palace bedacy rezydencja wladcow Krolestwa Hawaji od czasu jego budowy w 1882 roku do chwili obalenia monarchi w 1893 roku
Stal sie on potem siedziba rzadu tymczasowego, a rok pozniej rzadu republiki hawajskiej
Natomiast po aneksji Hawaji przez USA w 1898 roku sluzyl jako siedziba parlamentu najpierw terytorium a potem stanu amerykanskiego az do 1969 roku, kiedy zbudowano State Capitol, natomiast od 1978 roku zostal otwarty jako muzeum
Naprzeciwko palacu, po przeciwnej stronie ulicy, znajduje sie kolejna wspaniala budowla, ktora jest obecnie siedziba Sadu Najwyzszego Hawaji
Obiekt ten zwany Aliiolani Hale zbudowany zostal w latach 1871-74 i poczatkowo mial byc palacem krolewskim, ale owczesny krol Kamehameha V zdecydowal, ze bedzie on siedziba rzadu hawajskiego, ktory nie za bardzo mial sie gdzie podziac
Przed budynkiem stoi pozlacany pomnik pierwszego krola Krolestwa Hawaji Kamehameha I, ktory w 1810 roku doprowadzil do zjednoczenia calego archipelagu, konczac wojny domowe i wprowadzajac wszedzie jednakowe prawo
W poblizu obu wspanialych palacow znajduje sie jeszcze kilka innych pieknych budowli, z ktorych jedna jest historyczny budynek Hawajskiej Biblioteki Stanowej
Ten elegancki budynek powstal dzieki jednemu ze szkockich biznesmenow i filantropistow Andrew Carnegie, ktory go ufundowal
W chwili obecnej obiekt ten jest glowna siedziba calego systemy Hawajskiej Biblioteki Stanowej i posiada ponad 525 tys skatalogowanych pozycji
Naprzeciwko Biblioteki usytuowana jest kolejna juz zabytkowa budowla z 1928 roku, ktora jest siedziba urzedu miasta Honolulu
A uroku dodaja jej ogrody palmowe i fontanny rozlozone wokol budynku
Z kolei po drugiej stronie ulicy od tego wielkiego ratusza umiescil sie kosciol zwany Kawaiaha'o Church zbudowany w latach 1836-42 i bedacy jedna z najstarszych chrzescijanskich swiatyn na Hawajach
Stal sie on w pewnym okresie kosciolem narodowym Krolestwa Hawajskiego, i uzywany byl jako kaplica rodziny krolewskiej, a do dnia dzisiejszego czesc modlow odprawiana jest tam w jezyku hawajskim
Wracajac dalej w strone portu natknelismy sie na juz bardziej nowoczesnie wygladajacy budynek urzedu podatkowego
Przed ktorym ulokowala sie bardzo interesujaco wygladajaca fontanna
A to jeszcze jeden ciekawy architektonicznie budynek, mieszczacy w sobie jakies kolejne urzedy panstwowe, przy ktorym skonczylismy zwiedzanie centralnej czesci miasta
Poniewaz ciagle jednak mielismy sporo czasu, wiec postanowilismy podjechac autobusem do Waikiki
Waikiki
Waikiki to nadmorska dzielnica Honolulu, ktorej najpopularniejsza czescia jest plaza o tej samej nazwie czyli Waikiki Beach
Ktora jest polaczona z kilkoma innymi plazami ciagnacymi sie wzdluz wybrzeza
Cala dzielnica jest turystycznym centrum Hawajow, a swoj nadmorski spacer po niej zaczelismy na dlugim molo odzielajacym dwie plaze Kuhio Beach od Queens Beach
Najpiekniejszy widok rozciagal sie stamtad w strone plazy Kuhio, gdzie morze przy brzegu jest stosunkowo plytkie i wymarzone do kapieli, zwlaszcza ze dlugi falochron zabezpiecza to miejsce od wiekszych fal
Cieply i lagodny klimat przyciaga na plaze tlumy spragnionych slonca i kapieli turystow
A na widnokregu zamykajacym plaze rysuje sie cala linia nowoczesnych wiezowcow, bedacych glownie hotelami
Z kolei patrzac w druga strone, oprocz Queens Beach i gaszczu lasu palmowego widoczne sa kontury wygaslego wulkanu zwanego Diamond Head czyli Diamentowa Glowa
Po zejsciu z mola, ruszylismy w strone centrum Waikiki napotykacac po drodze pomnik bazowany na hawajskiej ksiazce dla dzieci o przyjazni mlodego chlopca o imieniu Makua z foka Kila, ktora stala sie jego towarzyszem w surfingu
Idac dalej znalezlismy sie w parku zwanym Kuhio Beach Park, gdzie stal z kolei pomnik hawajskiego ksiecia Kuhio, ktory bedac wlascicielem tego terenu, w 1918 roku otworzyl plaze do uzytku publicznego, a po jego smierci 4 lata pozniej, cala jego posiadlosc zostala przekazana w rece miasta
Podczas naszego spaceru przeszlismy na chwilke wzdluz glownej ulicy nadmorskiej pelnej sklepow i restauracji
Wkrotce jednak skrecilismy w strone Waikiki Beach, przy ktorej miesci sie wiele renomowanych hoteli
Jak chocby ten potezny kompleks hotelowy Sheraton swoim najwyzszym budynkiem zamykajacy horyzont
W druga strone widok byl duzo bardziej rozlegly, a plaza wypelniona setkami turystow
A do piaszczystego brzegu mialy rowniez dostep roznego rodzaju lodki zabierajace chetnych na przejazdzke po morzu
W oddali zas widoczna byla wyraznie rysujaca sie na widnokregu Diamentow Glowa wygaslego wulkanu, tak charakterystyczna dla tego miejsca
Fale przybrzezne Waikiki sa znane z tego, ze dlugo sie tocza, co czyni je idealnym miejscem zarowno dla zaawansowanych jak i poczatkujacych surferow
Niestety jednak plaza ta narazona jest na ciagla erozje piasku, ktory w latach 20 i 30 tych XX stulecia sprowadzany byl nawet z Kaliforni, co jednak zaniechano w latach 70 tych, ale rowniez obecnie musi byc on monitorowany i uzupelniany
Po naszym krotkim postoju na Waikiki Beach, trzeba bylo zebrac sie w droge powrotna, ktora tym razem wiodla nas wzdluz plazy
Wkrotce tez znalezlismy sie znowu na Kuhio Beach
Po piasku ktorej przewedrowalismy jeszcze spory kawalek
W koncu jednak trzeba bylo ubierac buty i pozegnac sie z tym pieknym miejscem
Wkrotce potem zawedrowalismy na przystanek atobusowy, skad popedzilismy w strone centrum Honolulu i portu
Ostatnie promienie zachodzacego slonca zastaly nas juz na pokladzie naszej Aurory
Z ktorego jeszcze raz moglismy popatrzec na to szalenie ciekawe i piekne miasto wyrosle na malej wyspie na srodku Pacyfiku
Po chwili slonce powoli zaczelo chowac sie w bezdennej otchlani oceanu, malujac na pomaranczowo cale niebo
Wkrotce tez zostawilo po sobie tylko kolorowa lune
Ciagle jednak jeszcze pozostalo troche widnych chwil, ktore wykorzystalismy na obfotografywowanie miasta
Ktore po naszych spacerach po jego ulicach stalo sie nam bardzo bliskie i znajome
I ktorego relaksujacy charakter roznil sie diametralnie od innych amerykanskich metropolii
Miasto zegnalismy juz w pelnej ciemnosci, ktora rozjasnialy jedynie swiatla kladacego sie do snu Honolulu
Na pokladzie naszego statku rowniez pozostalo niewiele osob, wiec i my wkrotce zeszlismy do kabiny
Tym razem byla ona troche wieksza niz zwykle posiadajac nawet mala kozetke
Ale najwazniejszym jej atrybutem bylo okno i to nie zasloniete zadnymi lodkami, wiec chetnie w niej przesiadywalismy podczas kolejnych kilku dni w morzu
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 52 odwiedzający (57 wejścia) tutaj! |
|
|
|
|
|
|
|